montaż paneli :(
Montaż paneli skończył sie szybciej niż powinien :(. Rano telefon od ekipy, że nie ma prądu. Podzwoniłam po energetyce i okazało się, że dzisiaj są planowane prace konserwacyjne potrwają do 15tej i że w gazetach ogłaszali. Super! ;/
Nauczka na przyszłość: wzywasz ekipę która będzie potrzebowała prądu sprawdż wcześniej czy nie masz planowanych wyłączeń prądu.
Zaczęłam wydzwaniać za wypożyczeniem agregatu ale czas leciał a na dodatek posypało się jedno auto i trzeba było do serwisu zawieźć. Odpuściliśmy dzisiejszy dzień, ekipie podziękowaliśmy i umówiliśmy się na pierwszy wolny termin tj. 10 maja ech..
W oczekiwaniu na prąd zdążyli jednak trochę ułożyć. Marek dla efektu wizualnego przyłożył listwę i pstryknął kilka fotek komórką: