Małymi krokami ale wykańczamy :)
Taki fajny etap! Szaleństwo możliwości, dziesiątki pomysłów ..tylko, że kasa już mocno ograniczona. ( Do przeprowadzki określiliśmy sobie niezbędne minimum: podłogi, łazienka, kuchnia i materac do spania :) ) .
Ja również mocno ograniczona pod względem zwiedzania sklepów ( 4 miesięczny synuś ). Udało się jednak zaliczyc kilka wypadów m.in po kupno parapetów. Negocjacje cen były krótkie i konkretne. Na początku upieraliśmy sie przy parapetach drewnianych ale ostatecznie stanęło na parapetach firmy WindowSill, okleina dębowa, kolor orzech włoski. Dobrane pod kolor ram okiennych
Wybrałam również panele, firma Egger, kolor dąb burbon jasny:
Wyglądają bardzo naturlanie. Mam nadzieję, że będą dobrze sie prezentować :)